Pojedynek ten wybraliśmy na spotkanie kolejki z dwóch przyczyn. Po pierwsze jest to jedyny w tej kolejce mecz, w którym spotkają się drużyny mające na swoim koncie po trzy punkty. Po drugie są to dwie drużyny, których historia spotkań jest najdłuższa. Pierwszy mecz miał odbyć się 18 października 2020 r., ale zakończył się walkowerem dla Poraszki. Kolejne spotkanie to już triumf tej drużyny na boisku 4:2, ale dwa następne pojedynki to bezdyskusyjne triumfy Baltii 7:2 i wiosną tego roku 6:2.
W pierwszej kolejce Baltia potwierdziła, że ma apetyt na wysokie miejsca w tym sezonie, natomiast o Poraszce trudno coś zawyrokować, bowiem jej mecz trwał tylko kilka minut.
Poraszka’97 – Octagon Gdańsk 3:0 walkower 1:0 Adrian Anikowski 2:0 Paweł Mazurek (a. Marcin Średziński)
Pierwszy mecz nowego sezon potrwał kilkanaście minut. Drużna Octagonu stawiła się tylko w siedmioosobowym składzie i kiedy jeden z zawodników musiał opuścić plac gry z powodu kontuzji, sędzia przerwał spotkanie. Do tego momentu Poraszka prowadziła 2:0
Wybór najważniejszego spotkania pierwszej tury rozgrywek był oczywisty. Nie mogło być inaczej, skoro już na początku trafiają na siebie trzeci i czwarty zespół ubiegłego sezonu. A jeśli dodamy, że mistrz i wicemistrz wiosny 2022 nie wystąpią w bieżących rozgrywkach, to jest to prawdziwy mega hit.
Mistrzovia i Czarne Lwy na koniec sezonu miały tyle samo punktów, a decydującym okazał się pojedynek z maja 2022 r., kiedy to Mistrzovia triumfowała efektownie 7:2. Czy uda im się powtórzyć ten rezultat, czy raczej Czarne Lwy zagrają tak jak w pierwszym pojedynku między tymi drużynami jesienią 2021 i cieszyć się będą ze zwycięstwa? Rok temu triumfowali 2:1. Jak będzie tym razem dowiemy się w niedzielę około 19.30.
Po kilku sezonach przerwy wracamy do rozgrywek o Puchar Ligi! Wezmą w nim udział wszystkie zespoły zgłoszone do rozgrywek jesień 2022, bez ponoszenia dodatkowych kosztów. Dzięki temu każda z drużyn rozegra jesienią w sumie po 10 spotkań. Puchar ruszy w kolejny weekend po zakończeniu ligi, a pary utworzone zostaną na podstawie miejsc zajętych na koniec sezonu ligowego. Czyli mistrz zagra w pierwszej rundzie z ósma drużyną, wicemistrz z siódmą itd. Dzięki temu w rozgrywkach ligowych walka toczyć się będzie do końca o każde miejsce, nie tylko medalowe.
Już w najbliższą niedzielę rozpoczynamy kolejny sezon Lotto Ligi Obudź Nadzieję. Drużyn jest nieco mniej niż w ubiegłych rozgrywkach, ale nie oznacza to, że sezon będzie mniej ciekawy. Zwłaszcza, że nie tylko ligą żyć będziemy jesienią 2022, ale o tym napiszemy za kilka dni. Jako że nie ma obrońcy tytułu, a także wicemistrza na naturalnych faworytów wyrastają brązowy medalista z wiosny 2022, czyli AC Mistrzovia, a także Czarne Lwy, które zgromadziły tyle samo punktów ile trzecia drużyn. Oba zespoły wygrały po 8 spotkań, ponosząc po 3 porażki. Decydujące dla miejsc na podium okazało się bezpośrednie spotkanie, które Mistrzovia wygrała 7:2.
